Więcej niż samochodowe perfumy - jak działa Air Balance?

Większości osób system Air Balance w samochodach Mercedes-Benz kojarzy się głównie z opcją perfumowania wnętrza pojazdu. W rzeczywistości to jednak dużo bardziej zaawansowany system, którzy przyda się nie tylko tym, którzy uwielbiają otaczać się wyjątkowymi zapachami.

mercedes_garcarek_air-balance-4-1920w_wynik.jpg

W praktyce bowiem Air Balance składa się z aż trzech głównych elementów:

Generator zapachu z flakonem zapachowym

Nie jedyna, ale bezdyskusyjnie najciekawsza opcja pakietu Air Balance. W jej skład wchodzi system generowania zapachu, a także specjalny, wymienny wkład zapachowy, który możemy dobrać zgodnie ze swoimi upodobaniami.

Jak działa to rozwiązanie? Jeśli włączymy opcję aromatyzacji w ustawieniach samochodu, w regularnych odstępach czasu przez kratki nawiewne do kabiny będzie wprowadzany wybrany przez nas zapach. Nie będzie on przy tym rozpylany bez przerwy - dystrybucja odbywa się w kilkuminutowych interwałach, a powodem tego jest fakt, że nasz węch po jakimś czasie przyzwyczaja się do zapachów. Gdyby więc pominąć przerwy, po pewnym czasie przestalibyśmy czuć docelową woń.

mercedes_garcarek_air-balance-2-1920w_wynik.jpg

Tutaj zadbano o to, żeby zapach był delikatnie wyczuwalny, ale po zakończeniu sesji aromatyzacji dość szybko znikał. Dzięki temu, kiedy rozpocznie się kolejna sesja, na nowo będziemy mogli się cieszyć odpowiednim aromatem.

Nie ma przy tym powodu do obaw, że aromatyzacja w trakcie jazdy np. na ważne spotkanie przytłoczy nasze własne perfumy i po wyjściu z samochodu będziemy pachnieć Mercedesem (co samo w sobie nie jest raczej takie złe). Cały system przygotowano w taki sposób, aby cząsteczki zapachowe nie osiadały na tapicerce ani tym bardziej na naszych ubraniach.

Możemy przy tym dowolnie sterować poziomem intensywności aromatyzacji. Funkcję zapachową Air Balance możemy albo całkowicie wyłączyć, albo wybrać jeden z trzech poziomów dystrybucji zapachu - od bardzo delikatnego i ledwie wyczuwalnego, aż po dość intensywny. Ustawienia te możemy zmienić oczywiście w każdym momencie.

W każdym momencie możemy też zmienić aromat, jakim raczy nas nasz samochód. Wystarczy dokupić dodatkowe flakony z perfumami dla systemu Air Balance i włożyć nowy do specjalnego uchwytu w schowku. Cała procedura jest banalnie prosta.

To jednak tylko jeden z trzech głównych elementów systemu Air Balance. Najbardziej efektowny, ale wiele osób doceni też dwa pozostałe.

Jonizator powietrza

Dla alergików, astmatyków albo po prostu dla ludzi, którzy uwielbiają czyste powietrze - niesamowicie istotna opcja. Spotyka się ją zresztą także w wielu domowych i przemysłowych oczyszczaczach powietrza z wyższej półki.

Co daje nam korzystanie z funkcji jonizacji? Przede wszystkim dużo czystsze powietrze. Dzięki tej opcji likwidowane są zarodniki pleśni i grzybów, pyłki i inne alergeny, eliminowana jest część nieprzyjemnych zapachów (dym papierosowy, pot, wilgoć), a także wirusy i bakterie. W rezultacie oddychamy podczas jazdy dużo zdrowszym powietrzem, co przekłada się m.in. na nasz poziom koncentracji czy zmęczenia w trakcie podróży.

Dla niektórych osób sporą zaletą w przypadku używania systemu jonizacji może być też... zapach powietrza po przeprowadzeniu samego procesu. Powietrze po jonizacji wydaje się być bowiem dużo bardziej świeże i rześkie - zupełnie jakbyśmy wybrali się do lasu czy nad morze, a nie siedzieli zamknięci w aucie.

Rozbudowany system filtrowania

Kolejny, często pomijany, ale bardzo istotny element pakietu Air Balance. W porównaniu do samochodów bez tego pakietu, auta z systemem Air Balance wyposażone są w bardziej zaawansowany system filtracji powietrza, które doprowadzane jest do kabiny.

Najważniejszy w tym przypadku jest dodatkowy filtr węglowy, służący do przechwytywania drobnego pyłu. Ogranicza to w znaczącym stopniu dostawanie się do wnętrza auta m.in. tlenków azotu, węglowodorów aromatycznych czy dwutlenku siarki.

Nie tylko perfumy

Air Balance nie jest więc jedynie gadżetem, dzięki któremu w naszym aucie będzie tylko ładnie pachnieć. To raczej trzyetapowy system dodatkowej poprawy jakości powietrza, którego aromatyzacja jest jedynie zwieńczeniem.

Na pierwszym etapie mamy do czynienia z dodatkową warstwą ochronną, czyli filtrem węglowym, który jest w stanie zatrzymać poza kabiną część szkodliwych substancji i nieprzyjemnych zapachów.

We wnętrzu mamy natomiast jonizator, którego zadaniem jest neutralizacja tych zapachów i drobinek, które mimo wszystko dostały się do środka.

Dopiero na sam koniec, przy oczyszczonym w maksymalnym stopniu powietrzu, do akcji włącza się generator zapachu. Który nie tyle maskuje cokolwiek, co raczej nadaje i tak już czystemu powietrzu taki aromat, jaki chcemy.

Previous
Previous

SPA na kołach - jak działa system Energizing w samochodach Mercedes-Benz?

Next
Next

Filmy polecane przez załogę GARCAREK - Rafał Garcarek